środa, 3 października 2012

królik doświadczalny.

wreszcie znalazłam chwilę, żeby wrzucić parę zdjęć.
ostatnio zaczęłam szyć króliki.

mimo rady autorytetu, nie uszyłam pierwszego króliczka z polaru. wzięłam zwykły materiał. chciałam spróbować jak się to szyje. źle wydrukowany wykrój skończył się małym królikiem. zbyt małym. ale idealnym na "królika doświadczalnego".
oto on. ludwik.



kolejnego postanowiłam uszyć w normalnych wymiarach i tym razem z polaru.
oto on:






Królik ten poleciał do anglii do mojej siostrzenicy i bardzo dobrze się tam sprawuje ponoć. Jest bardzo grzeczny i smaczny.



Przyszedł październik. Pora wracać na studia. Trzeba było się zatem odpowiednio przygotować. Zatem. Uszyłam sobie torbę na zajęcia. Rozmiar idealnie na A4 (w obie strony).

oto ona. jesienna.





To by było na tyle. W planach kolejne króliki.
Miłej jesieni życzę :)

4 komentarze:

  1. Króliki są rewelacyjne! zwłaszcza LUDWIK :) czy Ty szyłaś ręcznie tą torbę?
    Julek pozdrawia Ludwika i M&M's
    buziaki :)*

    OdpowiedzUsuń
  2. wszystko szyję ręcznie :) maszyna dalej nie działa:) pozdrawiamy też :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, czekam na więcej Królików, kiedy będą? A może coś nowego się szyje?
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  4. dziś skończyłam właśnie kolejnego królika. ale zdjęcia na aparacie siostry, więc muszę ją dorwać najpierw. a potem wrzucę :))

    OdpowiedzUsuń