kolejny królik na urodziny bratanicy. uszyty z flaneli. moim zdaniem wyszedł dużo lepiej. przynajmniej od strony technicznej. :)
oto on:
a tu już w szale zabawy.
tyle na dziś.
studia, dużo zajęć, dużo rzeczy, spraw. mało czasu.
mam nadzieję, że za jakiś czas znajdę chwilę, żeby coś wrzucić.
dobrej nocy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz